[ Pobierz całość w formacie PDF ]
sie nazwa na taki zjazd poslów: sejm walny.
Sejm walny mial zwolenników i przeciwników. Jedni upatrywali w nim rekojmie,
Strona 41
Dzieje administracji
ze ziemia czy województwo podda sie latwiej interesowi calego panstwa, ze
wyksztalci sie na sejmach takich tem wyzej polityczny zmysl panstwowy. Inni
upatrywali natomiast w sejmach walnych niebezpieczenstwo dla... swobód
obywatelskich! Obawiali sie, ze poslowie, oddaleni od wspólobywateli, a zblizeni
natomiast do króla i dostojników jego, beda nazbyt ulegac ich wplywom i
przystana na wszystkie zadania królewskie, zwabieni laska dworu.
W r. 1478 zdarzylo sie, ze sejm piotrkowski uchwalil podatek, ale
Wielkopolanie wyparli sie swoich poslów. Trzeba bylo te sprawe roztrzasac na
nowo na wielkopolskich sejmikach. Wracano tez czesto do zwolywania dwóch
sejmów prowincjonalnych z osobna. Sejmiki pozostaly po dawnemu, tylko ilosc
ich powiekszala sie ciagle. Bylo ich w drugiej polowie panowania Kazimierza
Jagiellonczyka (1447-1492) w Wielkopolsce dziesiec, a w Malopolsce szesc. Nie
zyskal jeszcze sejm walny wówczas bynajmniej przewagi nad sejmikami.
W sejmie walnym nie braly jeszcze udzialu ani Prusy, ani kraje Wielkiego
Ksiestwa litewskiego. wczesny sejm walny reprezentowal tylko dawne
panstwo piastowskie wraz z Rusia Czerwona.
Byl tedy sejm walny z razu tylko zjazdem calego królestwa (prócz Prus),
zjazdem reprezentacyjnym, t. j. dokonanym przez pelnomocników, jakimi byli
poslowie - celem osiagniecia jednolitosci panstwa w sprawach podatkowych i
wojskowych. Po wiekszej czesci uwazali go wspólczesni za prosty zjazd na
uchwalanie podatków.
Z razu niewielu tylko dostrzegalo, jako sejm walny nie jest tylko zjazdem od
podatków, lecz nowem a zasadniczem urzadzeniem w ustroju panstwa i to
wyzszem ponad wszystkie dotychczasowe. Zwolna kielkowala mysl, zeby
sejmowi walnemu przyznac wladze ustawodawcza i prawo inicjatywy; gdyby to
pozyskal, stalby sie najwieksza dzwignia demokratycznego ruchu - który
zaczynal sie od wielmozów ku prostej szlachcie. Ogól patrzal jednakze dlugo
jeszcze podejrzliwie na te obrady poslów pod bokiem króla i nie dowierzal,
zeby z tego moglo wyjsc rozszerzenie swobód obywatelskich.
Minelo 37 lat (od roku 1459 do 1496), zanim wszyscy zrozumieli, czem te
sejmy walne moga byc dla spoleczenstwa. Z koncem panowania Kazimierza
Jagiellonczyka bylo jednak juz potezne stronnictwo, którego haslem bylo, zeby
sejmy walne przeobrazic na wladze najwyzsza panstwa pod przewodnictwem
króla. Król sam rad byl ruchowi demokratycznemu, o ile mu to przydatnem
bylo przeciw moznowladztwu, ale na tem tez stanal i zatrzymal sie. Dopiero
nastepny król, Jan Olbracht (1492-1501) przyjal caly program tego
stronnictwa.
Juz podczas bezkrólewia po zgonie Kazimierza Jagiellonczyka nastapilo ostre
starcie pomiedzy moznowladztwem a szlachta, pragnaca wyrwac wladze
ustawodawcza z rak doradców królewskich, t. zw. Rady królewskiej, zlozonej z
dostojników, a przelac te wladze na sejm walny. Tym razem mieszczanstwo
trzymalo ze szlachta.
Król Jan Olbracht spelnil w zupelnosci nadzieje szlachty, w sobie pokladane.
Zwolal sejm walny zaraz na poczatek 1493 roku i wydal dokument formalny z
zapowiedzia pomnozenia praw obywatelskich. Dotrzymal przyrzeczenia na
drugim sejmie piotrkowskim, w roku 1496, zatwierdzajac uchwaly, powziete
przez ten sejm w rozmaitych sprawach niepodatkowych, a powziete z
inicjatywy poslów szlacheckich. Uznal król przez to wladze prawodawcza sejmu
Strona 42
Dzieje administracji
walnego.
Widzimy tedy, ze geneza polskiego parlamentaryzmu, t. j. ustroju panstwa
opartego na sejmowaniu, tkwi w tem, ze rzad królewski potrzebuje
zwiekszonych podatków i znaczniejszego wysilku wojennego spoleczenstwa - a
to dla osiagniecia rozleglejszych celów politycznych. Tak samo bylo we
wszystkich panstwach Europy. Król zapraszal do sejmowania, lub przynajmniej
tolerowal sejmowanie (w najrozmaitszych formach), azeby uzyskac od
spoleczenstwa srodki potrzebne do intensywniejszego uprawiania polityki
panstwowej.
U nas dzialo sie to na tle dazen do odzyskania Pomorza. Chodzilo o Prusy, o
zabór krzyzacki. Wszczeta w r. 1454 wojna 13-letnia miala w zakonczeniu
swem, w pokoju torunskim 1466 roku, pozbawic Zakon Niemiecki przynajmniej
zachodniej polowy ziem zagrabionych, przynajmniej ziem pierwotnie polskich, z
których utworzono nowa prowincje, t. zw. Prus Królewskich (wschodnia polowa
nalezala nadal do Wielkiego Mistrza, potem, od r. 1525, do ksiecia pruskiego i
stad nazwa Ksiazecych).
Odzyskane Prusy mialy swe odrebnosci, boc przeszly przez odmienny zgola od
polskiego ustrój panstwowy; totez i administracja Prus - podobnie jak litewska
- róznila sie w niejednem od polskiej. Odrebnosci te bylyby niezrozumiale,
gdybysmy nie uwzgledniali odrebnego biegu dziejów i krzyzackiej w tym kraju
administracji.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]