[ Pobierz całość w formacie PDF ]
lu dostrzegłem metalową drabinkę, wiodącą w dół pod podłogę lub w górę, rem wysięgników, trzeciego żywcem ugotował strumień niewiarygodnie
do paneli sterujących pracą dekompresorów. rozgrzanej pary tryskającej ze ściennego wywietrznika.
Nie miałem czasu na wspinaczkę. Pierwszy żołnierz już przepychał się Podniosłem leżący na posadzce karabinek zamachowca i pobiegłem w
przez właz próbując jednocześnie wycelować we mnie karabin. Strzeliłem kierunku drabinki.
poprzez korytarzyk przebijając kulą jego napierśnik, po czym skoczyłem w
dół drabinki. * * * * *
Wylądowałem pięć metrów niżej na małej czworokątnej platformie. Na
dole było ciemno, paliło się tylko kilka czerwonych lamp pomocniczych. Zgodnie z moimi obliczeniami brakowało jeszcze czterech żołnierzy.
Pamiętałem, że hełmy żołnierzy mają opcję elektronicznego wzmocnienia Przebiegłem przez tunel inspekcyjny i dotarłem z powrotem do korytarza
obrazu. prowadzącego do komory ciśnieniowej. Na ścianach paliły się światła
Wślizgnąłem się pomiędzy tłoki i przekładnie sterujące jednym z burto- ostrzegawcze, słyszałem też cichy dzwięk syren alarmowych. Jakaś postać
wych zaczepów dokujących, zgięty wpół i skurczony. Z wywietrzników wyrosła w półmroku opodal mnie. Odwróciłem się w jej kierunku. Betan-
buchały kłęby pary, na posadzce czerniały plamy tłustego oleju skapującego core. Pilot zdawał się patrzeć przeze mnie, w podniesionej ręce trzymał je-
z den
22
den ze swoich eleganckich igłowych pistoletów. Pociągnął za spust. Pomysł biernego oczekiwania na następny wyładowany żołnierzami
Smukły pocisk przeciął powietrze tuż obok mojego echa. %7łołnierz od- prom niespecjalnie przypadł mi do gustu.
działów bezpieczeństwa marynarki zatoczył się chwiejnie wypadając z kry-
jówki na końcu korytarza. Pistolet Midasa syknął ponownie. Pod rannym * * * * *
mordercą ugięły się nogi, runął z łoskotem na posadzkę.
- Ruszyłem natychmiast po otrzymaniu rozkazu oświadczył Betancore. - Dezerterzy, sir oświadczył dwie godziny pózniej prokurator Olm Ma-
- Ilu zdjąłeś ? dorthene. Był to wysoki mężczyzna o poznaczonych siwizną włosach i sta-
- Razem z tym czterech. rym cybernetycznym wszczepie poniżej lewego ucha. Miał na sobie śnież-
- Więc to chyba wszyscy, ale nie trać czujności uśmiechnąłem się do się- nobiałą kurtkę z wysokim kołnierzem, czarne spodnie, czarne skórzane buty
bie samego. Zwracać Midasowi uwagę na zachowanie czujności... oficerskie oraz ciemnoczerwone rękawiczki. Na uniformie dostrzegłem in-
- Wyglądasz okropnie odparł Co się tu do cholery stało ? sygnia Wydziału Dyscyplinarnego Floty.
Krew ściekała mi po policzku płynąc swobodnie z rozdartej rany, poru- Madorthene był dla mnie niezwykle uprzejmy od chwili wejścia na po-
szałem się chwiejnie z powodu bólu wywołanego rykoszetami, a moje ubra- kład frachtowca, salutując z respektem na powitanie i trzymając pod pachą
nie było wręcz przesiąknięte olejem i smarem. swą obramowaną złotem białą czapkę. Towarzyszący mu żołnierze byli
- To nie była inspekcja. Szukali mnie. ubrani i wyekwipowani identycznie jak moi niedoszli zabójcy, ale od razu
- Służby bezpieczeństwa marynarki ? dostrzegłem ich zdyscyplinowanie i chłodny profesjonalizm.
- Wątpię. Tym ludziom wyraznie brakowało odpowiedniej dyscypliny, nie - Dezerterzy ?
znali też procedur kontrolnych.
Madorthene miał niewyrazną minę. Najwidoczniej świadomość konwer-
- Ale mieli odznaki, broń... prom marynarki, na Imperatora ! sacji z inkwizytorem nie sprawiała mu przyjemności.
- To właśnie najbardziej mnie martwi. - Z gwardyjskiego zaciągu. Jak pan zapewne wie, na Gudrun trwa mobi-
lizacja nowego regimentu. Na rozkaz naszego Lorda Militanta do służby po-
* * * * * wołano siedemset pięćdziesiąt tysięcy mężczyzn. Pięćdziesiąty regiment IG
Gudrun. Zważywszy na rozmiary pobory oraz fakt, iż jest to jubileuszowy
Wróciliśmy z powrotem do pokoju przylegającego do komory zaciąg, władze ogłosiły globalny festiwal połączony z ceremonialnymi
ciśnieniowej. Rezerwowy właz zabezpieczył uszkodzenia kadłuba w miejs- uroczystościami wojskowymi.
cu, gdzie odczepiona dzięki ręcznemu zwolnieniu zaczepów jednostka - Ci ludzie zdezerterowali z Gwardii ?
marynarki zderzyła się z Essene. Wyglądając przez jeden z bulajów Madorthene odciągnął mnie delikatnie na bok robiąc przejście dla żoł-
dostrzegłem szary kadłub promu unoszący się tuż przy frachtowcu. Z nierzy służb bezpieczeństwa wynoszących z korytarzy ciała zabitych zama-
Essene łączył go wciąż jakiś ocalały pogięty manipulator, ale kadłub chowców. Pod nadzorem Betancore zwłoki morderców składane były w
stateczku był wyraznie zgruchotany. Pokładowa komora ciśnieniowa promu pomieszczeniu przylegającym do komory ciśnieniowej.
została wyrwana podczas procedury rozdzielenia statków i miałem moż- - Mieliśmy pewne kłopoty oświadczył ściszonym głosem prokurator
liwość spojrzenia przez wielką wyrwę do środka ładowni pasażerskiej stat- Zaciąg miał pierwotnie objąć pół miliona rekrutów, ale Lord Militant pod-
ku. Jeśli załoga zdołała przeżyć wypadek, mogła się schronić jedynie w sto- wyższył tę liczbę tydzień przed rozpoczęciem poboru w związku z przy-
sunkowo nienaruszonym kokpicie, a tam nie stanowiła dla nas żadnego gotowaniami do krucjaty w podsektorze Ophidian. Nie spotkało się to z
zagrożenia. Błyszczące metalicznie szczątki, kawałki zaczepów dokujących aprobatą miejscowych. Mówiąc między nami, wszystkie te festiwale zorga-
i strzępy kabli unosiły się w próżni opodal bulaju. nizowano raczej po to, by odwrócić uwagę lokalnej społeczności od całej
Przyklęknąłem obok Fischiga. Wciąż żył. Służbowy uniform Arbites sprawy. Odnotowaliśmy zamieszki w koszarach i przypadki dezercji. Na
pokryty był warstwą wzmocnionego ceramitu, ale wystrzelone z bliska dole wciąż jest sporo roboty.
pociski miały dostatecznie wysoką prędkość wylotową, by impetem trafie- - Potrafię to sobie wyobrazić. Więc jesteś pewien, że ci ludzi byli dezer-
nia spowodować obrażenia wewnętrzne ofiary. Fischig był nieprzytomny, z terami z Gwardii ?
kącika jego ust ciekła strużka krwi. Skinął głową i podał mi elektroniczny notes. Na wyświetlaczu urządzenia
Betancore znalazł Maxillę w magazynku przeznaczonym do składowania widniała lista dwunastu nazwisk wraz z odnośnikami do plików zawierają-
[ Pobierz całość w formacie PDF ]