[ Pobierz całość w formacie PDF ]

próbujesz wystraszyć mnie? Jest tym ponieważ nienawidzisz osób mająca
zdolności parapsychologiczne?" Marisol śmiała się wkrótce. "Chcesz bym
wyjechał? Jest tym... o!, nie wiem, jakaś rzecz zazdrości albo co?" Kaitlyn
rozpaczliwie szukał po omacku z ważnej przyczyny to miało sens. Marisol
naciskała swoje pełne wargi razem. "Niezły, świetny," Kaitlyn powiedział, jej głos
trochę chybotliwy. "Zgaduję że właśnie będę musieć pójść i pytam Joyce." Dostała
w połowie drogi do schody zanim Marisol mówiła. "Joyce nie może pomagać ci.
Ona nie wie co naprawdę pójść dalej. Nie żyła dla pilot study-but Byłem." "Co
badanie pilotażowe?" Kaitlyn zapytał, bez obracanie się. "Mniejsza o to. Punkt
jest, nie sprowadzisz pomoc od Joyce. Wszystko ona przejmuje się dostawać jej
eksperymenty załatwione!, dostając jej imię w czasopismach. Ona jest ślepa co
naprawdę zdarzając się. Dlatego Zetes zatrudnił ją." "Tylko nie co ta rzecz
znaczy?" Kaitlyn zapytał, strzepując papier. Cisza. Kaitlyn odwrócił się. Więcej
ciszy. "Bóg, jesteś tępy," Marisol powiedziała w końcu. "Nie pamiętasz
eksperymentu dziś? Nie zastanawiałeś się wcale jak zrozumiałeś ten obraz
winogron?" Kaitlyn upamiętnił ten kalejdoskopowy zalew obrazów.
"Przypuszczam ponieważ jestem paranormalny," powiedziała ale mogła słyszeć
sztywną defensywność w jej własnym głosie. "Gdybyś był naprawdę
paranormalny, ty byś figura na zewnątrz dlaczego jesteś tu. A następnie byłbyś w
następnym samolocie do domu." Kaitlyn miał insynuacji po dziurki w nosie. "O
czym rozmawiasz? Dlaczego nie możesz mówić coś prosto zamiast całego tego
tajemnego czegoś? "prawie wykrzyknęła. "O ile naprawdę nie masz niczego
powiedzieć" Marisol obruszyła się na książkę z Kaitlyn's voice-and skoro nagle
potrąciła za nią, odpychając Kait twardy w ramieniu. Ponieważ sięgnęła po
schody, rzuciła okiem z powrotem i odłamała, "przyszedłem w górę powiedzieć ci
spóznisz się dla obiadu." Kaitlyn zapadł się o ścianę. To była najbardziej myląca
kolejka górska dnia... i Marisol wydała się mieć bzika, to było wszystko. Tyle że to
nie wyjaśniło co zdarzyło się podczas Kait's eksperyment. Gdy Joyce położyła to
"elektroda" na Kaitlyn's czoło... Nad moim trzecim okiem, Kait pomyślał.
Popatrzała teraz pognieciony papier. Dodatkowe oko na obrazie podnieść wzrok
na nią groteskowo, jakby próbując powiedzieć jej trochę. Namówiłem by
rozmawiać z kimś. Nie mogę zajmować się tym w pojedynkę. Potrzebuję pomocy.
Decyzja uspokoiło ją. Kaitlyn wywatował papier i przykleił to w jej kieszeni. W
takim razie pośpieszyła się w dół schody do obiadu. "Co to namówiło by tolerować
mnie?" Gabriel powiedział, odrzucając do tyłu papier w kierunku Kaitlyn. Kłamał
na swoim łóżku czytającym magazyn cars-expensive samochody. "To nie jest
problem z mną." Kaitlyn złapał papier w powietrzu. To polubiło dużo
przełącznika przychodzić tu. Prawdopodobnie nie zrobiłaby tego chyba że nie
mogła stanąć naprzeciw Rob w pojedynkę przed chwilą, i Anna rozmawiała przez
telefon z swoją rodziną od obiadu. Ponuro Kaitlyn utrzymał swój niebezpieczny
spokój. "Jeśli jest nic co Marisol mówi, wtedy być everybody's problem,"
powiedziała Gabrielowi mocno. "I byłeś jeden kto powiedzieć to tam coś było w
błędzie tu." Gabriel wzruszył ramionami. "No i co z tego?" Kaitlyn miał ochotę
krzyczeć. "Naprawdę myślisz something's wrong-but nie przejmujesz się
orzeczeniem na zewnątrz? Nie chciałbyś robić coś o tym?" Słaby uśmiech dotknął
wargi Gabriela. "Oczywiście zrobię trochę. Zrobię co robię najlepiej." Kaitlyn
przeczuwał to, tylko nie móc uniknąć karmienia go linią prostą. Mając ochotę na
Sergeant Joe Friday pod koniec sceny, rzuciła, "i co to?" "Opiekując się sobą,
"Gabriel powiedział zadowolony z siebie. Jego ciemne oczy były pełne niecnej
radości przy dostawanie ostatniego słowa. Kaitlyn nie kłopotał się ukryć jej wstręt
jako ona w lewo. Na zewnątrz jego drzwi, oparła się o ścianę jeszcze raz. Lewis był
w nauce puszczajÄ…cej najnowszy CD Pierwotnego Krzyku przy tooth-vibrating
poziomy. Anna była nieruchoma w sypialni przez telefon. I co do Rob... "Ból
głowy wrócił?" Kaitlyn zakręcił się, jakoś uczucie osaczyło o ścianę. Dlaczego
kiedykolwiek nie wysłuchała Rob przychodząc? "Nie," powiedziała. "Mam się
dobrze. Co najmniej - nie, mam się dobrze." Nie mogła robić interesy z Rob
natychmiast, ona naprawdę nie móc. Bała się dla him-afraid z co ona może robić
mu gdyby szansa ją spotkała. To wyglądało na tak samo prawdopodobne że
pocałowałaby go albo zabiłaby go. "Co to?" powiedział, i następna rzecz Kait [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • realwt.xlx.pl