[ Pobierz całość w formacie PDF ]

małych ust wydobywały się dzwięki podobne do brzęczenia roju pszczół. Ze szkoły
podoficerów w Tres Coracos przybył wezwany przez strażaków oddział wojskowy. %7łołnierze
otoczyli park i po załadowaniu humanoida do ciężarówki szybko odjechali. Dalszy ciąg
operacji jest mało znany. Według relacji złapaną istotę odwieziono rzekomo po południu do
szpitala rejonowego w Varginha, a następnie do innego, lepiej wyposażonego szpitala
Humanitus, gdzie zmarła 22 stycznia o godzinie 18.00. W autopsji uczestniczyło jakoby
kilkunastu lekarzy. Jeśli to wszystko prawda, jak długo można utrzymać ją w tajemnicy?
Podobno po zwłoki zgłosili się wojskowi w maskach i rękawicach. Ciało zabrano do Szkoły
Kadetów w Campinasie w stanie Sao Paulo. Inni świadkowie widzieli rzekomo 20 stycznia na
lotnisku w Sao Paulo, a 22 stycznia na lotnisku w Campinasie amerykański wojskowy
samolot transportowy. Ta ponura historia kryje w sobie jeszcze jednÄ… niespodziankÄ™:
uczestniczący w pojmaniu tajemniczej istoty młody policjant zmarł po dwóch dniach jakoby
na zapalenie płuc (w środku lata!). Jego rodzinę proszono o zachowanie dyskrecji. Władze
cywilne i wojskowe, w tym komendant Szkoły Kadetów, generał Coelho Lima, który
dowodził całością operacji, negują oczywiście zgodnym chórem całą sprawę. Matka dwóch
dziewczynek twierdzi, że oferowano jej sporą kwotę pieniędzy za odwołanie zeznań, a młody
Pacaccini mówi na kasecie wideo Carpentera, że czuje się zagrożony. %7łyczmy mu sukcesu w
dalszym badaniu wydarzenia, które nigdy nie miało miejsca!
Atmosfera tajemnicy, która otacza tę bardzo świeżą sprawę, skłania nas do
przestudiowania wszystkich pogłosek krążących co najmniej od ćwierć wieku na temat ściśle
tajnych operacji. Czy uda się wydobyć coś pewnego z tego labiryntu, w którym tak dokładnie
są wymieszane prawdy i kłamstwa?
Relacje dotyczące ściśle tajnych operacji
Rewelacji w tej dziedzinie dostarcza nam ostatnio Edgar Mitchell, były astronauta i
fizyk NASA, członek załogi Apollo 14. O ile NASA zachowuje milczenie, o tyle niektórzy
astronauci mówią... 19 kwietnia 1996 roku w audycji telewizyjnej NBC zatytułowanej
Dateline News Program Mitchell poruszył problem istnienia UFO. Na pytania dziennikarza
Dennisa Murphy'ego poinformował, że zna osoby, które podczas wykonywania swej pracy
spotkały istoty pozaziemskie, i domagał się, żeby ujawniono wreszcie prawdę i odrzucono
śmieszną wersję o balonach w Roswell. Mitchell twierdzi, że jego informacje pochodzą od
osób wysoko postawionych w rządach nie tylko Stanów Zjednoczonych, ale także Belgii i
Rosji.
28 kwietnia, odpowiadajÄ…c na pytania dziennikarki i producentki Lindy Moulton
Howe, zadane podczas audycji radia Art Bell, sprecyzował nieco swoją wypowiedz, mówiąc,
że osoby te "były obecne na spotkaniach lub tam, gdzie dochodziło do kontaktów między
kosmitami i ludzmi". Dodał, że niektórzy, będący już w podeszłym wieku świadkowie,
chcieliby się wypowiedzieć przed śmiercią. Mitchell uczestniczył w posiedzeniach, gdzie
omawiano sposoby "odtajnienia" tych spraw, na przykład zwolnienie tych osób, które
uczestniczyły w ściśle tajnych operacjach, z przysięgi przez prezydenta. Decyzja należy do
niego . Oświadczenia Mitchella nie zostały zdementowane. Sekretarz obrony odmówił ich
skomentowania.
A oto przykład najzwyklejszej w świecie blokady stosowanej przez Siły Powietrzne.
Były senator Barry Goldwater, którego zainteresowania problematyką UFO są powszechnie
znane, oświadczył publicznie, iż nigdy nie mógł otrzymać żadnych informacji od armii.
Opublikowano trzy jego listy z lat 1975, 1981 i 1983. Zwiadczą one o tym, że nie udało mu
się uzyskać żadnej wiadomości, a był przecież przewodniczącym senackiej komisji do spraw
wywiadu i członkiem komitetu do spraw zbrojeń. Jest to najlepszy dowód ukrywania przed
władzą ustawodawczą informacji, jakimi dysponują wojskowi. Co więcej, Goldwater obraca
się w kręgach wojskowych i jest osobiście zaprzyjazniony z generałem Curtisem LeMayem,
szefem SAC!
W liście z dnia 28 marca 1975 roku do Shlomo Arnona z zakładu doświadczalnego
uniwersytetu w Kalifornii senator Goldwater pisze:
Jakieś dwanaście lat temu usiłowałem dowiedzieć się w bazie powietrznej Wright-
Patterson czegoś więcej o tym, co znajduje się w gmachu, w którym przechowywane są
informacje na temat tego, co zostało znalezione przez Siły Powietrzne. Spotkalem się z
odmową. Dane te są wciąż ściśle tajne. Dowiedziałem się jednak, że dokumenty te zostaną
podane do wiadomości w niedalekiej przyszłości.
Zacytujmy jeszcze jego list z dnia 19 pazdziernika 1981 roku do inżyniera Lee
Grahama, specjalisty aeronautyki i ufologa:
Prawdę mówiąc, Panie Graham, temat ten ma klauzulę tak ściślej tajności, że [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • realwt.xlx.pl