[ Pobierz całość w formacie PDF ]

napięcie.
- Angela Daniels. Jedna z moich przyszłych mam zagrożona
oddzieleniem łożyska. Krwawi.
72
RS
ROZDZIAA PITY
Trzy godziny, które minęły od wezwania pani Daniels, upłynęły
Chloe jak we śnie. Skulona w fotelu pasażera podziwiała profil Olivera,
który okazał się człowiekiem o stalowych nerwach. Uparł się, że będzie jej
towarzyszył do domu Danielsów.
Powitał ich Will, mąż Angeli, w stanie bez mała histerii, ponieważ
Angela upadła na podłogę w łazience i czuła się bardzo zle. Chloe
skoncentrowała się na niej, podczas gdy Oliver najpierw zajął się
uspokajaniem Willa, po czym pomógł jej ustabilizować Angele.
Na widok kobiety leżącej na podłodze w kałuży krwi Chloe
zdrętwiała ze strachu, że powtórzy się historia sprzed lat. Bała się, że nie
stanie na wysokości zadania, ale kobieta oraz jej dziecko przeżyli dzięki
wsparciu ze strony Olivera oraz powietrznej karetce, która błyskawicznie
zawiozła młodą matkę do szpitala w St. Piran. Chloe była przekonana, że
kobieta nie wytrzymałaby półgodzinnej podróży samochodem, a
helikopter dowiózł ją do szpitala w kilka minut. Pani Daniels straciła
bardzo dużo krwi i dwukrotnie traciła przytomność, zanim wykonano
cesarskie cięcie. Po tych przeżyciach Chloe wracała do Penhally komplet-
nie wyczerpana fizycznie i emocjonalnie.
Gdy w końcu wyszła z sali operacyjnej do poczekalni, umazana
krwią i udręczona tragicznymi wspomnieniami, była zaskoczona, że Oliver
jechał za nimi autem, żeby odwiezć ją do domu. Popatrzył na nią w
milczeniu, ale czekał na nią i tego jej było trzeba. Kiedy ją objął, nie
wiadomo dlaczego, poczuła się bezpiecznie, a gdy prowadził do
samochodu, nie czuła się zagrożona ani skrępowana.
73
RS
Dojeżdżali do Penhally. Chloe bardzo chciała już być w domu, wziąć
prysznic i bez świadków zmagać się z demonami przeszłości. Oliver
odprowadził ją do drzwi. Zbliżała się północ, więc miasteczko było
opustoszałe, nie licząc wczasowiczów na bulwarze nadmorskim. Na cyplu,
za kościołem, rozbłyskiwało światło latarni morskiej ostrzegającej przed
skalami, na których w XVII wieku rozbił się  Corazon del Oro",
hiszpański statek, do którego ściągali turyści oraz poszukiwacze skarbów z
całego świata. Oliver wyjął klucz z drżących palców Chloe, po czym
wpuścił ją do środka. W przedpokoju położył jej dłonie na ramionach i
lekko pchnął w stronę schodów.
- Marsz do wanny albo pod prysznic, a potem do łóżka - polecił jej
kategorycznym tonem. - ZrobiÄ™ ci coÅ› do picia.
- Nie musisz - zaprotestowała słabo.
- Wiem, ale chcę. Idz już. - Pocałował ją w czoło.
Była zbyt zmęczona, by się spierać, więc posłusznie wspięła się na
schody. Przez cały czas czuła na sobie jego wzrok.
Obserwował ją z narastającym niepokojem. Czuł instynktownie, że
stało się coś, co miało związek z panią Daniels. Chloe zajęła się
przerażoną pacjentką bardzo profesjonalnie, ale w jej oczach dostrzegł
smutek, który bardzo go poruszył. Nie wyjdzie od Chloe, dopóki się nie
upewni, że nic jej nie dolega. Miał nadzieję, że nakłoni ją do zwierzeń.
Może podzieli się z nim tym, co ją gnębi.
Ruszył do kuchni, by przygotować czekoladę. Pora roku, zwłaszcza
upalna lipcowa noc, była zdecydowanie nieodpowiednia na gorącą
czekoladę, ale Chloe potrzebuje czegoś, co by ją podniosło na duchu. Nie
mógł wziąć jej do łóżka i sprawić, by o wszystkim zapomniała, więc
74
RS
będzie zmuszona zadowolić się czekoladą. Czekając, aż mleko się
podgrzeje, oparł się o blat kuchenny i zaczął rozmyślać o wydarzeniach
minionego dnia.
Był zachwycony jej niewinnością połączoną z chęcią
eksperymentowania oraz odwagą, gdy domagała się tego, co sprawiało jej
przyjemność. Gdy ją całował, tym razem z większym zapałem niż
wcześniej, ledwie zdołał stłumić pożądanie. Chloe była onieśmielona, ale
jej się podobało, więc się wycofał, zanim miała dosyć. Nie kryła
rozczarowania ani tego, że chciałaby więcej. Już czekał na dzień, w
którym będzie mógł ją całować bez żadnych hamulców, namiętnie i
zachłannie. Ale jeszcze nie teraz.
W tym przekonaniu utwierdziła go jej reakcja, gdy objął Chloe w
szpitalu. Zesztywniała. Najwyrazniej pocałunki to jedna sprawa, a
obejmowanie druga. Poznawszy tę jej słabość, musi zdobyć się na
delikatność. Zdał sobie nagle sprawę z tego, że za żadne skarby nie
porzuci tej kobiety. Chloe potrzebuje kogoÅ›, kto uwolni jÄ… z jej
wewnętrznego więzienia. Zapragnął być tym człowiekiem. Musi się
dowiedzieć, co ją dręczy, i to naprawić.
Tego wieczoru nie będzie jej o to pytał, ale miał nadzieję, że wyjawi
mu, dlaczego sprawa pani Daniels tak ją poruszyła. Gdy gorąca czekolada
była gotowa, ucichł szum wody w łazience. Oliver dorzucił do czekolady
trochę słodkiej pianki i z dwoma kubkami ruszył na górę, a tam niemal
zderzył się z Chloe.
Stanął jak wryty na jej widok. Miała na sobie cienką koszulkę oraz
szorty, które uwydatniały długość jej nóg. Niebywałych i kształtnych.
Wyobraził, sobie, jak Chloe go nimi oplata... Nie, nie pora na takie
75
RS
erotyczne myśli. Przeniósł wzrok wyżej na jej piersi. Cholera. Pożałował,
że ma zajęte ręce. Zacisnął mocniej palce na kubkach i heroicznym
wysiłkiem woli próbował uciszyć burzę, która rozpętała się w jego ciele.
Odkaszlnął. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • realwt.xlx.pl